13-01-2012

Moskwa – między synami i pasierbami

Autor tekstu: Krzysztof Szczepanik
Kategoria: Rosja, Ogólna

Prości Rosjanie mają zbyt wiele problemów, aby cieszyć się niezależnością

Zjazd deputowanych Rosyjskiej Radzieckiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki przyjął deklaracje o suwerenności Rosji, czyli zgodził się na niezależność 12.06.1991roku. A równo rok później w Rosji odbyły się wybory prezydenckie, które wygrał Borys Jelcyn (57% głosów).
W dniu 12.06.1994r. przyjęto święto narodowe jakim jest „dzień przyjęcia deklaracji o suwerenności Rosji” lecz gdy w 1998r. nazwę tegoż święta zmieniono na „Dzień Rosji” nie było żadnych głosów sprzeciwu. Rosjanie oczywiście byli zadowoleni z wolności, ale jak sami mówili: „co tu świętować?”.

Dwadzieścia lat później
Miliony Rosjan zderzyło się z bytowymi grymasami swojej niezależności. Teraz chcąc zaprosić do siebie swoją teściową z Odessy należy ją zarejestrować na policji w ciągu trzech dni. Jest to bardzo żmudna praca i wymagająca cierpliwości. Słowem, zwykły Rosjanin żadnych ułatwień w życiu po ogłoszeniu niezależności nie zaznał. Wręcz przeciwnie. Jednak szczególnie młodzi Rosjanie w przyszłość patrzą bardzo optymistycznie. Są powody do dumy. Futboliści Rosji dostali się na Euro 2012, co jest tu traktowane jako powód do dumy.  Ponadto Rosja dostała prawo do zorganizowania mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 roku. W Soczi, w 2014 roku, odbędzie się olimpiada zimowa. Ostatni kryzys światowy poszargał Rosjanom nerwy, jednak ogółem nie był tak strasznie jak podczas załamania gospodarki rosyjskiej w roku 1998. Teraz kiedy cena ropy znów się zwiększa i rubel rośnie w siłę, procenty w kredytach wróciły do „przedkryzysowych standardów”. W Rosji już dawno nie usłyszysz w rozmowach słowa „dolar”, co było cechą lat dziewięćdziesiątych. Obecnie pensje i ceny podaje się tylko w rublach, nie przeliczając ich na dolary.

Średnia klasa
Typowa rozmowa jaką usłyszał pewien aktor w lipcu, w maleńkim miasteczku. W takich miasteczkach mieszka 40% Rosjan. W zwyczajny dzień głowa rodziny stojąca w kolejce, w sklepie, poprosił swoją żonę o 10 rubli. Nie starczyło mu bowiem na piwo. „Jak nie starczy?! Jeszcze rano mieliście 100 rubli, coś ty z nimi zrobił?!” – sto rubli czyli ok. 10 zł – taki dzienny budżet ma ta rodzina. Tym, którym się udało w życiu, w stolicy lub w jej okolicy żyją oczywiście bardziej bogato. Igor i Katia Mordwincowowie mieszkają w mieście pod Sankt Petersburgiem – w Parglowie. Katia jest miejscowa, Igor z Archangielska. Socjolog oświaty – to jest zawód Igora. Jednak pracuje w studiu 3D, które robi kreskówki, reklamy, plakaty itp. Katia skończyła uniwersytet na kierunku „filologia angielska”. Pracowała rok w szkole. Jednak teraz z koleżanką otworzyła mały biznes – centrum nauki języków obcych.
Igor w swojej pracy oficjalnie zarabia 10 tysięcy rubli miesięcznie (ok. 1 tysiąca zł) oraz na boku dodatkowo jakieś 30, 40 tysięcy rubli. W sumie ma jakieś 5 tysięcy złotych miesięcznie. Katia, jako dyrektor centrum językowego, zarabia oficjalnie ok. 3 tysięcy rubli (ok. 300zł). Faktyczny jej dochód  wynosi ok. 50 tysięcy rubli.
„Ucieczka od płatności podatków jest najważniejszy przy własnym biznesie” – mówi Katia – cały podatek płacą tylko firmy zagraniczne i państwowe kampanie. Mały biznes rejestruje firmę, to kosztuje, przy pomocy prawników, jakieś 30 tysięcy rubli, po czym ma się jakieś trzy lata spokoju od podatków. A za trzy lata rejestruje się znowu nową firmę i znowu ma się „luz podatkowy”. I tak w kółko…
Z mieszkaniem im się udało. Rodzice Katii zabrali do siebie babcię i młoda rodzina przyjechała do mieszkania po babci. Kwartalne opłaty i usługi komunalne wynoszą ok. 5-6 tysięcy rubli (500-600zł). Kupiony na kredyt Nissan „zjada” do 5 tysięcy rubli miesięcznie na samą benzynę. W zeszłym roku nasze małżeństwo wyleciało na wakacje do Brazylii, a do tego zjechało całą Europę. Raz w tygodniu zamawiają do domu catering lub „wyskakują coś zjeść w mieście”. Dwa – trzy razy w roku jadą do Petersburga do teatru lub na koncert. Ich syn chodzi do prestiżowej szkoły w „Piterze”, która kosztuje miesięcznie ok. 15 tysięcy rubli (1500zł). Nie chcą dać syna do szkoły bezpłatnej – „dobrze go tam nie nauczą” – pewnie mówi Igor.
Na wybory młodzi nie chodzą – nie widzą sensu. Mówić o polityce na serio w ich kręgu znajomych nie jest przyjęte, patrzy się wtedy na takiego rozmówce jak na durnia.
Kuzynów w byłych republikach ZSRR nie mają, dla nich jest to zwykła zagranica. Kilka razy na urlop latali do Kijowa. „Kijów nam się podoba, bardzo zielony i ludzie nie tacy źli jak u nas. A ceny w restauracjach po prostu śmieszne.” – mówi Igor. Ale moda na Ukrainę minęła, a i ceny wzrosły… „Dziwne. Juszczenkę nazwali faszystą, ale bilety tam i z powrotem kosztowały nas 3 tysięcy rubli (300zł). Teraz Janukowicz mówi, że jest za Rosją, ale ceny biletów wzrosły zdecydowanie. Wyjazd na weekend do Kijowa się więc już nie opłaca. Taniej jest polecieć do Helsinek. Na podobne życie średniej klasy rodzina wydaje wszystkie pieniądze. O możliwości utraty pracy Igor i Katia nawet boją się myśleć.

Pasierby
Ojciec Rosjanina Arslana Bekmambetowa – jest rolnikiem w Orenburskim obwodzie. W ojczyźnie Wiktora Czernomyrdina, w Orskom rejonie, dzierżawi kilka tysięcy hektarów ziemi rolnej. Uprawia na niej pszenicę. Arslan chciał dostać się do marynarki wojennej, ale do Nahimovskiej szkoły w St. Petersburgu nie przyjęli go, bez wyjaśnienia przyczyn. Półtora roku wcześniej Arslana wzięli do wojska. Rosły, wysportowany chłopak trafił w szeregi Specnazu, a stąd do Dagestanu. Zdziwiło go to, że w jego korpusie nie było żadnego Rosjanina. Nawet o tym napisał. Był ranny i nagrodzony krzyżem za męstwo. Na początku lata wrócił do domu. Rodzice kupili mu Ładę Kaline. Jesienią Arslan się żeni ze swoją koleżanką ze szkolnej ławy – z Dilą, która czekała na jego powrót z wojska. Pieniądze na ślub zarobił u ojca na polu. Arslan nie boi się stracenia pracy. Z czasem, jako na najstarszego syna, przejdzie na niego gospodarstwo ojca.

Jak zmieniło się życie przez ostatnie 20 lat?
Ludność, mln – 148 => 143
PKB na człowieka, tyś $ - 0.6 => 10.4
Średnia pensja, $ - 14 => 689
Średnia emerytura, $ - 9 => 250
Długość życia – Mężczyźni – 64 => 63 , kobiety 74 => 75

Koszty życia. $

Energia elektryczna, 1 kBt-h….0.13
Benzyna, l……………………..1,1
Chleb, bochen………………...0.5
Mleko, litr……………………..1.1
Mieszkanie, 1m2 w stolicy……4900


Agencja Wydawniczo Reklamowa IKaT Press

wydawca serwisu www.europamaxima.eu
Braniewo, ul. Staszica 9
tel. +48602153412
Mail: redakcja@europamaxima.eu, ikatpress@wim.pl