12-07-2018

Rosyjskie banki na Ukrainie

Autor tekstu: Krzysztof Szczepanik
Kategoria: Ogólna, Ukraina

 

Ukraina powoli stara się zrywać kontakty z Rosją. Odbywa się to na różnych polach. Jednym z ważniejszych wydaje się ostateczne wyjście spod wpływów rosyjskich całęj sfery ukraińskiej bankowości. Mówi o tym analityk finansowy z Kijowa, Rusłan Czernij.

 

 

 

 

Rosyjskie banki na Ukrainie

Ukraina powoli stara się zrywać kontakty z Rosją. Odbywa się to na różnych polach. Jednym z ważniejszych wydaje się ostateczne wyjście spod wpływów rosyjskich całęj sfery ukraińskiej bankowości. Mówi o tym analityk finansowy z Kijowa, Rusłan Czernij.

- Co się dzieje aktualnie z rosyjskimi bankami na Ukrainie? Jaki plan mają Rosjanie na ich dalszą tu obecność.

- Najważniejszy rosyjski bank czyli Sbierbank powoli się zwija z Ukrainy – mówi Rusłan Czernij. Pozostają jednak: mający kapitał rosyjski, Alfa Bank oraz inwestycyjny VTB. Właściciele rosyjscy Sberbanku na początek wcale nie mieli ochoty wychodzić z Ukrainy. Powstał nawet projekt przemianowania nazwy ukraińskiej części banku na „Sberbank Europa”. Jakoś się to jednak nie przyjęło. Ostatecznie więc Rosjanie podjęli decyzję o wyjściu z Ukrainy i o sprzedaży całego majątku na rzecz „Parytet Bank” z Białorusi. Jednym z głównych kupców w ujęciu personalnym jest Wiktor Prokopienia. Obywatel Białorusi i Cypru. Obecnie dokumenty o sprzedaży analizuje nadzór bankowy Ukrainy. Od jego zgody cała transakcja jest uzależniona. Przy czym tenże białoruski bank jest podejrzewany o bliskie związki właścicielskie ze Sberbankiem.

Wcześniej Rosjanie próbowali wykupić „Sberbank Ukraina” poprzez jeden z małych banków litewskich – „Norvik Bankas”. Ukraiński nadzór finansowy uznał, że jest to placówka związana bezpośrednio z kapitałem rosyjskim i zgody na transakcję nie wydał.

- A jeśli transakcja nie wyjdzie, jeśli nie zgodzi się na nią ukraiński nadzór bankowy?

- Może wtedy dojść do sytuacji, że bank rosyjski wyjdzie z Ukrainy nikomu nie sprzedając swojej ukraińskiej córki. Bo jakakolwiek transakcja jest obarczona dużym ryzykiem politycznym. Potencjalny kupiec może się spotkać z publicznymi zarzutami o wspieranie finansowe rosyjskiego agresora. Ponadto obecnie tenże bank ma olbrzymie kłopoty z egzekucją wcześniej udzielonych kredytów. Pod hasłem „walki z rosyjskim kapitałem” dłużnicy starają się nie spłacać kredytów, a ukraińskie sądy to tolerują. Zakłada się więc, że „spadkobierca” Sberbank Ukraina szybko sprzeda te „złe długi”, aby tylko się ich pozbyć. Nawet ze znaczącą stratą.

- Na Ukrainie działa też inwestycyjny VTB…

-  VTB wychodzi z Ukrainy powoli i dyskretnie. Pozwala mu na tę dyskrecję charakter jego dotychczasowej działalności. Bank inwestycyjny bowiem nie musiał promować się zbyt nachalnie, kredytując tylko duży biznes. A sam VTB był zawsze uważany za element rosyjskiej ekspansji gospodarczej. Na Ukrainie obecny jest też niewielki BM Bank czyli „Bank Moskvy” – to także spółka – córka VTB.

- Działający tu Alfa Bank wybrał inną taktykę.

- Oni podkreślają, że nie są bankiem rosyjskim tylko placówką międzynarodową, z 25% -owym udziałem kapitału rosyjskiego. Bank co roku sponsorował festiwal jazzowy we Lwowie. Impreza nazywała się „Alfa Jazz”. Obecnie festiwal znowu się odbędzie. Alfa nadal będzie go sponsorował, sama jednak impreza będzie się nazywała „Lemberg jazz”. 

- Do rosyjskiego „Wneshtorgbank” należy „Prominvestbank”, też obecny na Ukrainie.

-  Tu największym problemem jest niewypłacalność klientów. 90% kredytów jest niepłaconych. O podobnie jak w przypadku „Sberbanku” sądy tolerują niespłacanie kredytów temuż bankowi.

- Czy więc można założyć, że rosyjskie banki będą się powoli wyprowadzały z Ukrainy?

- W najbliższym czasie nie należy się raczej spodziewać jakiegoś ponownego wchodzenia rosyjskich banków na Ukrainę. Wiele wskazuje, że banki rosyjskie generalnie wyjdą z Ukrainy. Przynajmniej czasowo. Bo z jednej strony mają one wielkie kłopoty – choćby ze ściągalnością kredytów, z drugiej strony obecny stan ukraińskiej gospodarki doprowadza branże bankową do kryzysu. Prócz ryzyka politycznego, także ich wyniki ekonomiczne są złe. Bardzo dużo jest niezwracanych kredytów. Na przeczekanie kryzysu bankowego stać chyba (z obecnych na Ukrainie banków) tylko Sberbank. Stąd jego próby sprzedaży tutejszego oddziału z nadzieją na normalizację w systemie finansowym oraz poprawę stosunków ukraińsko – rosyjskich. Z placówek powiązanych kapitałowo z Rosją pozostanie na Ukrainie pewnie tylko „Alfa Bank”. Dlatego jego starania by wykazać, że nie są placówką rosyjską.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Krzysztof Szczepanik

Pytania na powyższy temat można kierować do Rusłana Czernija: cherniy@finclub.net

 


Agencja Wydawniczo Reklamowa IKaT Press

wydawca serwisu www.europamaxima.eu
Braniewo, ul. Staszica 9
tel. +48602153412
Mail: redakcja@europamaxima.eu, ikatpress@wim.pl